
W branży pogrzebowej planowanie pogrzebu określa jako trend, który pojawił się wśród osób w podeszłym wieku. Szacunkowo 10% Flamandów planuje własny pogrzeb za życia (dane z 2003 roku). Osoba, która zdecyduje się na zaplanowanie pogrzebu, musi odpowiedzieć pisemnie na szereg pytań, np. w jaki sposób chce się zostać pochowanym, czy pogrzeb ma być świecki, czy katolicki, ewentualnie inny obrzęd, czy mają zostać wysłane zawiadomienia o śmierci (jeżeli tak, to należy podać listę osób oraz wybrać tekst i zdjęcie), czy po pogrzebie ma być zorganizowana możliwość do spotkania się uczestników pogrzebu, kto może uczestniczyć w ceremonii, jak ma wyglądać oprawa muzyczna, dekoracja kwiatami itp.[5]. Nowoczesna kremacja przeprowadzana jest w piecu kremacyjnym – przynajmniej dwukomorowym, którego konstrukcja oparta jest zasadzie wielokrotnej rekuperacji ciepła, tak usytuowanym i zorganizowanym urządzeniem wprowadzającym, aby rodzina i osoby bliskie miały możliwość, na swoje życzenie, bezpośrednio obserwować wprowadzenie zwłok. Piec może być zasilany olejem opałowym, gazem ziemnym lub LPG, proces spalenia odbywa się w pełni automatycznie i nad jego przebiegiem, czasem trwania, związaną z nim emisją spalin czuwa zintegrowany komputer PLC – jedynie w starszych modelach operator steruje manualnie pracą pieca za pomocą panelu sterowniczego – nowe piece są wyposażone w ciekłokrystaliczny ekran dotykowy zamontowany bezpośrednio na piecu – dzięki czemu nie jest potrzebne dodatkowe centrum sterownicze dla pieca i filtrów spalin. Spaliny z procesu kremacji przed wydostaniem się do środowiska są dopalane w specjalnej komorze i przez odpowiedni ceramiczny kanał spalinowy, w którym utrzymywana jest temperatura 850 °C i do którego dostarczane są właściwe proporcje tlenu. Tak dopalone spaliny są przekazywane do komina, lub opcjonalnie do odpowiednich filtrów. Prochy osoby skremowanej po spaleniu są jeszcze rozdrabniane w odrębnym urządzeniu, przed umieszczeniem ich w urnie. W starszych piecach granulator był zintegrowany z piecem, jednak ze względu na bezpieczeństwo operatorów jak i ochronę środowiska, ustawodawcy wielu państw europejskich żądają rozdzielenia tych funkcji. Piec podczas przeprowadzenia kremacji zużywa do 12 kg oleju opałowego, lub 10 m³ gazu ziemnego. W Europie nie są stosowane piece zasilane prądem elektrycznym, mimo iż pierwsze urządzenie tego typu w czasach nowożytnych wyprodukowane przez Siemens było elektryczne. Jest to spowodowane tym, że piece elektryczne są bardzo mało efektywne, a co za tym idzie czas trwania kremacji jest bardzo długi, ale przede wszystkim emitują do środowiska bardzo dużą ilość spalin. Warto jeszcze zwrócić uwagę na przyjęte rozgraniczenie terminów: „kremacyjne” i „krematoryjne”, sprowadzające się do tego, że mówiąc o akceptowanych w naszej kulturze urządzeniach służących do spopielania ciała ludzkiego, czyli takich, w których przeprowadzana była lub jest kremacja wyłącznie jednej osoby, używane jest pojęcie pieca lub urządzenia „kremacyjnego”, w odróżnieniu od urządzeń lub pieców „krematoryjnych” – stosowanych chociażby przez hitlerowców w czasie II Wojny światowej – gdzie spalano zwłoki wielu osób równocześnie. Piecem krematoryjnym jest więc każdy piec, w którym możliwe jest równoczesne spalenie więcej niż jednych zwłok. Również współcześnie w niektórych krajach dopuszczalne jest stosowanie pieców krematoryjnych – gdzie równocześnie spalane są ciała kilku osób umarłych – ze względów kulturowych jest to akceptowane jedynie w niektórych krajach azjatyckich, wyjątkowo w Niemczech, ale w piecach o specjalnej trójkomorowej konstrukcji. Niemniej jednak piece amerykańskie produkowane na rynki wschodnie (stosowane w niektórych krematoriach w Polsce: w Łodzi, Rudzie Śląskiej i Głogowie) również dają taką możliwość, przy czym trumny ze zwłokami nie są wprowadzane do pieca równocześnie, a w odstępie kilkunastu lub kilkudziesięciu minut – o czym decyduje samodzielnie operator. Warto podkreślić, że w takiej sytuacji obydwie kremacje odbywają tuż się obok siebie – bez żadnej przegrody zabezpieczającej przed mieszaniem prochów. Inaczej jest to rozwiązane w niektórych niemieckich piecach, gdzie również równocześnie w jednym piecu mogą znajdować się zwłoki dwóch osób, ale są one oddzielone od siebie specjalnym rusztem – rozgraniczającym komory pieca. Jednak poza Niemcami, żaden inny naród w Europie nie akceptuje wykorzystania pieców krematoryjnych, ale również przepisy dotyczące ochrony środowiska nie pozwalają na montaż amerykańskich lub azjatyckich pieców krematoryjnych na terenie Europy – z wyjątkiem obszaru Polski, Ukrainy, Bułgarii i dwóch republik bałtyckich – gdzie kwestia ta nie została jeszcze uregulowana przez ustawodawcę.